sobota, 3 sierpnia 2019

Sens życia - być sobą we właściwym miejscu i czasie.

Sens życia - być sobą we właściwym miejscu i czasie.

Ostatnio przeczytałam czyjąś refleksję na temat ostatnich kilku lat życia. Wydźwięk był pozytywny, a całe to "resume" zakończone wdzięcznymi słowami skierowanymi do kilku konkretnych osób. Nie było tam mnie, choć przez jakiś czas byłam z tą osobą blisko, a część z wymienionych tam osób dołączyła do nas później.
...
Nie nadążam za współczesnymi zwyczajami, ale widzę, że niektórzy ludzie postępują zgodnie z zasadą "Robię to co chcę, a nie to, co wypada". Pewnie dlatego nie zostałam zaproszona na wieczór panieński mojej przyszłej bratowej. Nie mamy regularnego kontaktu, nie byłam osobą tam potrzebną.
...

Co łączy obie te sytuacje? 

Moja reakcja. W żadnym z tych przypadków nie byłam zła. Była sekunda zaskoczenia i potem refleksja. W pierwszym przypadku, gdy pomyślę jak potoczyły się nasze losy, gdy przypomnę sobie niektóre rozmowy i sytuacje to wiem, że tej osobie z innymi jest 'bardziej po drodze' niż ze mną. Że możemy mieć podobne poczucie humoru, możemy rozumieć się bez słów, a jednocześnie diametralnie się różnić - mieć inne priorytety i podejście do życia. Zupełnie inaczej patrzeć na świat.

W drugim przypadku jest podobnie. Sama w życiu postępuję zgodnie z własnym sumieniem, nie bardzo oglądając się na to, czego oczekują ode mnie ludzie. Wyrosłam z tego już dawno. Wcześniej robiłam to często bardziej z przekory, dziś dbam przede wszystkim o swój spokój ducha. Nie pcham się tam gdzie mnie nie chcą, otaczam się ludźmi, którzy chcą ze mną przebywać, których nie muszę na siłę namawiać na spotkanie. Którzy akceptują mnie i nie muszę przed nimi niczego udawać, ani niczego im udowadniać.  Jeśli jeszcze nie doświadczyliście tego poczucia, nie macie pojęcia, jak cenna to rzecz. I, co najważniejsze, te same zachowania akceptuję u innych.

Wielu ludzi nie bardzo wie, czego chce od życia i gdzie jest ich miejsce. Gonią, wciąż naprzód, ale do końca nie wiedzą za czym. Chcą "więcej" i "bardziej", ale kiedy to osiągają - nie czują spełnienia. Próbują usilnie zadowolić innych, zupełnie zapominając o sobie. Kochają rzeczy, zamiast ludzi. 

Nie bądźcie takimi ludźmi. Akceptujcie odmienność innych, doceniajcie małe i proste przyjemności. Nie rozpamiętujcie błędów ani przyszłości - o tym, czego nie da się zmienić zapominajcie, a to co można zmienić - po prostu zmieńcie. Pielęgnujcie relacje, bo kiedyś zrozumiecie, że nie liczy się ile macie złotych pucharów, ale czy macie z kim wypić z nich wino.


Pozdrawiam





Jeśli podobał Ci się ten wpis koniecznie daj mi znać! Zostaw komentarz tutaj, polub mnie na Facebooku. Zostańmy w kontakcie! :)