Święta to taki czas, w którym każdy z nas chce wyglądać dobrze i czuć się wyjątkowo. I chociaż mówią, że "nie szata zdobi człowieka", to nie oszukujmy się: każdy z nas lubi czasem zabłysnąć. I prawda jest taka, że gdy skończy się cała ta kuchenna krzątanina i wszystko co powinno znajdzie się już na stole, to dopiero gdy nałożymy na siebie odświętną sukienkę, a mąż dopnie ostatnie guziki białej koszuli i tacy eleganccy zasiądziemy wspólnie do stołu, zaczyna się prawdziwa "magia świąt".
I przyznaję się bez bicia, że bardzo lubię te okazje, gdy możemy wystroić (nie bójmy się tego słowa!) nasze dzieciaki. Na co dzień, zarówno dla siebie jak i dla dzieci, preferujemy ubiór wygodny i swobodny - ja sama paraduję w dresach i koszulce, nie inaczej moje maluchy. W tym roku, oprócz siebie, musieliśmy wystroić również dwoje dzieci i jak się okazało, w przypadku wyjściowych stylizacji dla niemowlaka byliśmy zgodni - postawiliśmy na klasykę. Na Wigilię wybraliśmy dla Synka białe koszulobody z muchą - biała koszula byłaby o tyle niepraktyczna, że młody porusza się głównie po podłodze, więc nie utrzymałaby się w spodenkach - a do tego spodnie w stylu chinos.
1. Body z muchą
Na pierwszy i drugi świąteczny dzień wybraliśmy kraciaste koszulobody i miękkie czerwone spodenki. Uznaliśmy, że oprócz jako takiej elegancji, w przypadku malucha liczy się przede wszystkim wygoda i praktyczność stroju. Oczywiście, jeśli ktoś ma ochotę naprawdę wystroić swojego niemowlaka, to możliwości - zarówno dla chłopców jak i dla dziewczynek - jest naprawdę mnóstwo. Poniżej podrzucam kilka propozycji świątecznych ubranek dla małych chłopców.
1. Zestaw H&M
3. Marynarka
I na świątecznym stroju dla Synka zgodność wyborów moich i Męża się skończyła. Chociaż w sklepach jest mnóstwo ślicznych sukienek dla dziewczynek, to zupełnie nie mogliśmy się zgrać z wyborem. Nie jestem sympatykiem tiulu i błyskotek, chociaż są modne i wyglądają efektownie, dlatego postawiłam raczej na klasyczną kratę. Przykłady sukienek na wigilijny wieczór prezentuję poniżej.
1. Sukienka H&M
2. Sukienka H&M
3. Sukienka H&M
Niestety mój Mąż nie poparł moich wyborów. Bardzo mu zależy, - podobnie jak mnie - by Córka wyglądała na święta naprawdę ładnie, dlatego wybierał sukienki dużo bardziej efektowne. Obie sukienki, które wybrał, a które prezentuję poniżej, są śliczne. Zawsze jednak musi być jakieś ale, a w tym przypadku dotyczyło ono drugiej sukienki. Sama szukałam dla siebie czerwonej kreacji z koronek, dlatego podobny strój dla trzylatki wydał mi się nieodpowiedni. Tak jak nie uznaję przesadnego strojenia małych dzieci, malowania paznokci, wyborów "małych miss", tak również koronki i trzylatka jakoś mi nie podeszły. Pewnie z powodu tych różnic Córka na razie nie ma jeszcze wigilijnej kreacji. Mam nadzieję, że przed świętami dojdziemy jeszcze z Mężem do porozumienia. .
A Wy, jak ubieracie swoje pociechy, by na święta wyglądały wyjątkowo? Myślicie, że się czepiam tych koronek? Dajcie znać w komentarzach!
Jeśli podobał Ci się ten wpis koniecznie daj mi znać! Zostaw komentarz tutaj, polub mnie na Facebooku lub Instagramie. Zostańmy w kontakcie! :)
Nie mam dzieci, ale te czerwone sukienusie dla dziewczynek są przeboskie. :)
OdpowiedzUsuńSą śliczne, ale tych koronek nie mogę przeboleć...
UsuńCzerwona sukienka ze Smyka boska :)
OdpowiedzUsuńI prawdopodobnie to będzie nasz wybór, na to jeszcze mogę się zgodzić ;)
UsuńUwielbiam od czasu do czasu się "odświętnić" :) Od małego uczę syna, że są takie okazje, na których najlepiej wypada przyjść elegancko ubranym, dzięki temu nie ma awantur, gdy trzeba ubrać garnitur i białą koszulę z krawatem. I przecież mali chłopcy tak świetnie wyglądają w tych strojach <3
OdpowiedzUsuńMasz rację. Mój syn na razie jest za mały żeby oponować, poza tym w przypadku jego stroju byliśmy akurat zgodni. Gorzej z ubraniem dla córki...
UsuńSuper pomysły! U nas kreacje już przygotowane, niestety nie udało mi się skompletować dla dużej i małej takich samych outfitów.
OdpowiedzUsuńTeż myślałam nad tym, czy nie kupić sobie i córce podobnych sukienek, ale po pierwsze na pewno nie z koronki (!), a po drugie - każda kobieta woli chyba wyglądac inaczej :D
UsuńNie mam zwyczaju kupowaniu ubrań specjalnie na święta, raczej ubieram córce to co mamy. W tym roku, podobnie jak w poprzednim bedzie w spódniczce tutu... tak zwiewnie :)
OdpowiedzUsuńAkurat moja wcale nie nosi sukienek czy spódnic, więc od święta chcę by wyglądała wyjątkowo :)
UsuńEkstra. Bardzo fajne stylizacje :D
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń